Witam wszystkich serdecznie po długiej przerwie spowodowanej moją przeprowadzką do USA. Moja nieobecność na blogu niestety bardzo dała mi się we znaki. Zaklimatyzowanie się w nowym otoczeniu okazało się nieco trudniejsze niż się spodziewałam, dlatego mój blog został zaniedbany. Na szczęście nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i jeżeli chodzi o rozeznanie się w markach odzieżowych oraz kosmetykach, jest już całkiem dobrze, więc niebawem ruszamy ze stylizacjami!
Narazie jednak mały bonus w postaci zdjęć z miejsca w którym mieszkam obecnie oraz z przystanku w Nowym Jorku!
Jeśli macie propozycje postów jakie chcielibyście zobaczyć następnym razem, piszcie w komentarzach!;)
Pozdrawiam